19.07.2007

Ponieważ braki wody i susza coraz bardziej dają się we znaki, UE nawołuje do zajęcia w tej sprawie spójnego stanowiska w skali całego kontynentu.

W niektórych częściach Europy tegoroczne lato to nie przelewki. Do tej pory Rumunię nawiedziła najgorsza susza od 60 lat, a Grecję – największa fala upałów od 110 lat, która pociągnęła za sobą wiele pożarów lasów. Jeszcze w kwietniu Holandia również ucierpiała z powodu suszy – opady deszczu nie sięgnęły tam nawet 1 mm, podczas gdy zwykle o tej porze roku średnia opadów wynosi 44 mm.

Niedobory wody i susze stają się coraz częstszym problemem dla mieszkańców Europy. Z unijnych statystyk wynika, że w ciągu ostatniego trzydziestolecia roczna średnia obszarów i ludności UE dotkniętych suszą znacząco wzrosła (z 6 do 13 proc.), co kosztowało gospodarkę europejską co najmniej 100 mld euro.

Przeprowadzone ostatnio obserwacje wskazują, że w nadchodzących latach niedobory wody staną się jeszcze bardziej powszechną bolączką. Jedna z największych susz nawiedziła Europę w 2003 r., dotykając ponad 100 mln osób i około jednej trzeciej powierzchni UE, co kosztowało nas 8,7 mld euro.

Komisja przez wiele lat uczestniczyła w pracach nad projektami dotyczącymi infrastruktury wodnej, na przykład projektem WISE, którego realizację rozpoczęto w 2002 r. Programy te dotyczą również jakości wody oraz wpływu suszy nie tylko na wodę pitną, ale także na rolnictwo, leśnictwo i transport wodny. Aby zaradzić tym coraz bardziej dotkliwym problemom, Komisja zaproponowała szereg strategii politycznych i wezwała do szerszej debaty nad tym, w jaki sposób UE może zużywać mniej wody.

Znaczącą rolę w tych propozycjach pełni zasada „użytkownik płaci ”. Ustalanie ceny musi stać się regułą, co oznacza, że konieczne będzie mierzenie zużycia wody. Trzeba również promować oszczędne korzystanie z wody, gdyż kryje się tu ogromny potencjał dla UE – szacuje się, że około 20 proc. (według niektórych źródeł aż 40 proc.!) dostępnej wody zużywa się niepotrzebnie. Na początek zaproponowano łatwą do przeprowadzenia promocję i montowanie oszczędzających wodę urządzeń na krany, główki prysznica i spłuczki toaletowe.

Komisja stwierdziła niedawno, że jeśli temperatury będą wciąż rosły i nie zostanie obrana żadna strategia w tej sprawie, sytuacja w Europie będzie się nadal pogarszać. Dlatego też przy kształtowaniu polityki powinno się brać pod uwagę przede wszystkim bardziej racjonalne wykorzystanie wody.

Zmiany klimatu to problem globalny, jednak każdy z nas może przyczynić się do jego rozwiązania. Nawet drobne zmiany w naszym codziennym zachowaniu mogą pomóc ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, nie obniżając jednocześnie jakości naszego życia. Co więcej, dzięki tym zmianom możemy także zaoszczędzić pieniądze.

„Staram sie oszczędzać energię, dojeżdżając do pracy rowerem tak często, jak to tylko możliwe”.
Margot Wallström, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej

http://ec.europa.eu/news/environment/070719_1_pl.htm