SZUKAJ NA STRONACH EUROPE DIRECT LUBLIN
Zapobieganie rekrutowania nowych palaczy wśród młodych jest głównym celem przegłosowanych dziś nowych przepisów tytoniowych. Choroby związane z uzależnieniem od nikotyny są w samej UE przyczyną 700 tysięcy zgonów rocznie. I mimo, że ogólna liczba palaczy z roku na rok maleje, to wciąż jeden na czterech Europejczyków lubi sięgnąć po papierosa. 94 proc. z nich to osoby przed 25 rokiem życia.
O co toczy się gra? Jak mówi sprawozdawczyni Linda McAvan (Socjaldemokraci, S&D), nikt nie będzie zakazywał palenia, ale nowe regulacje będą mieć za zadanie uczynić je mniej atrakcyjnym, zwłaszcza dla osób młodych.
Dlatego Parlament Europejski przyjął regulacje, wedle których producenci wyrobów tytoniowych będą musieli umieszczać ostrzeżenia przed skutkami palenia, pokrywające 65 proc. opakowań oraz zrezygnować ze sprzedaży niektórych aromatyzowanych produktów tytoniowych. Ustalono także status e-papierosów.
"Oto kulminacja, która nastąpiła po latach pracy i przeciwstawiania się lobby tytoniowemu. Nowe zasady pozwolą na duży krok na przód, związany z kontrolowaniem tytoniu oraz prewencją, która nie pozwoli na rekrutację kolejnej generacji palaczy. Wiemy obecnie, że to dzieci a nie dorośli zaczynają palić, a znacząca większość z nich zaczyna przed swoimi 18 urodzinami" - powiedziała Linda McAvan.
Porozumienie zostało przegłosowane przez komisję ds. środowiska naturalnego i zdrowia publicznego (ENVI) 22 stycznia oraz przez Parlament Europejski 26 lutego. By mogło wejść w życie, musi zostać ostatecznie zaaprobowane przez Radę.