SZUKAJ NA STRONACH EUROPE DIRECT LUBLIN
Co drugi Polak nie ćwiczy i nie uprawia sportu – wynika z danych Eurostatu. Choroby wywołane przez brak aktywności fizycznej zabijają pół miliona Europejczyków rocznie. Jak temu zapobiec? Odpowiedzi na to pytanie szukali uczestnicy debaty "Europo, rusz się!", zorganizowanej 18 czerwca przez EurActiv.pl, w partnerstwie z Biurem Informacyjnym PE i pod honorowym patronatem Przedstawicielstwa KE w Polsce.
W ogłoszonym 17 czerwca 2015 r. raport "Koszty ekonomiczne braku aktywności fizycznej w Europie" zrealizowany dla Międzynarodowego Stowarzyszenia Sportu i Kultury ISCA przez Centrum Badań Ekonomicznych i Biznesowych (Cebr) czytamy, że choroby związane z brakiem aktywności fizycznej zabijają pół miliona Europejczyków rocznie oraz generują koszty w wysokości 80 mld euro. Według Mogens'a Kirkeby'a, prezesa ISCA, tych negatywnych skutków można uniknąć: - Musimy się więcej ruszać – wystarczy już zaledwie 20 minut ruchu dziennie. Jeśli udałoby się nam pięciokrotnie zwiększyć liczbę osób podejmujących umiarkowaną aktywność fizyczną, uratowalibyśmy życie 100 tys. ludzi, oszczędzając jednocześnie 16 mld euro rocznie. W Polsce oszczędności wyniosłyby ok. 435 mln euro rocznie.
Jak zauważyła prof. Jadwiga Charzewska, Zastępca Przewodniczącego Rady Naukowej Instytutu Żywności i Żywienia, obserwowany dzisiaj trend rosnącego braku aktywności trzeba jak najszybciej przerwać. Dlatego ważne jest dbanie o edukację żywieniową najmłodszych. - Trzeba dbać o dzieci, żeby w przyszłości mieć mniej otyłych dorosłych - powiedziała. Jest to szczególnie ważne ze względu na dane przedstawione przez prof. Wojciecha Drygasa, kierownika Zakładu Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia Instytutu Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
Jak wynika z badań, 25 proc. mężczyzn i 30 proc. kobiet w Polsce to osoby otyłe. Jednocześnie prawie połowa Polaków deklaruje brak minimalnej aktywności fizycznej. Prof. Adam Fronczak, Dyrektor Zakładu Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zwrócił uwagę, że uprawianie sportu pozytywnie wpływa nie tylko na zdrowie fizyczne, ale także psychiczne. - Wysiłek fizyczny neutralizuje napięcie, stres. Prowadzi też do wzrostu poziomu endorfin a w efekcie do lepszego samopoczucia.
Zdaniem prof. Magdalena Olszaneca-Glinianowicz, prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością, objadanie się może być reakcją na stany depresyjne. Zaburzenia psychologiczne mogą więc wywoływać problemy ze zdrowiem fizycznym. Jak zauważyła Aleksandra Pogorzelska, psycholog i couch, wykładowca Uniwersytetu SWPS, dzieci rezygnują z zajęć wychowania fizycznego, ponieważ boją się, że zostaną wyśmiane. Według niej nie należy najmłodszym narzucać trudnych do wykonania ćwiczeń a raczej małymi krokami budować w nich pasję do sportu. Podobnego zdania był Rafał Piechota, zastępca dyrektora Departamentu Strategii i Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Sportu i Turystyki. - Należy spędzać więcej czasu z dziećmi i uprawiać z nimi sport. Nie hamować ich chęci ruszania się, ale im towarzyszyć w rozwijaniu ich kreatywnych pomysłów na aktywność fizyczną.
Zauważono również społeczny aspekt sportu. - Uprawianie sportu w grupie dostarcza możliwości nawiązywania realnych relacji społecznych a przez to na zdobycie i rozwój kompetencji miękkich, na których doskonalenie wydaje się dziś mnóstwo pieniędzy- podkreśliła Maria Rogaczewska z Centrum Wyzwań Społecznych ISS Uniwersytetu Warszawskiego.
Dariusz Buza, dyrektor Departamentu Sportu dla Wszystkich Ministerstwa Sportu i Turystyki, przedstawił trzy priorytety w działaniach rządu w walce z otyłością. Są to promocja zdrowego trybu życia, edukacja rodziców i nauczycieli (kadr kultury fizycznej) oraz przedstawianie atrakcyjnej oferty
Nie zabrakło również aspektu europejskiego. Bogdan Wenta, poseł do Parlamentu Europejskiego, były zawodnik i trener piłki ręcznej, w przesłanym ze Strasburga nagraniu mówił o tym, jak ważne jest podnoszenie świadomości o negatywnych skutkach braku aktywności fizycznej. Zauważył też, że po raz pierwszy w portfolio komisarza ds. edukacji, kultury i młodzieży znalazł się też sport.
O działaniach Komisji Europejskiej mówiła także Agata Dziarnowska, Sports Policy Officer z dyrekcji generalnej ds. edukacji i kultury. - Kompetencje Unii Europejskiej w tym obszarze są ograniczone. Komisja Europejska ma wspierać działania narodowe. (…) Zgadzam się, że najważniejszy jest poziom lokalny, od którego wszystko się zaczyna. Każdy z nas w lokalnym środowisku powinien starać się promować aktywność fizyczną i zarażać nią innych - zauważyła. Komisja zwraca uwagę na znaczenie sportu w celu zapobiegania chorobom wynikającym z braku aktywności fizycznej. Dlatego w 2014 w ramach programu Erasmus+ r. przeznaczyła 22 mln euro na projekty sportowe, promujące aktywność fizyczną. Przedstawicie instytucji unijnych zachęcali także do udziału w wydarzeniach organizowanych w ramach Europejskiego Tygodnia Sportu, który wyznaczono na 7-13 września br.
W kolejnej części debaty zaprezentowano przykłady dobrych praktyk. Prof. Christian Brohet, profesor kardiologii na Katolickim Uniwersytecie w Louven, opowiedział o programie na rzecz zdrowia publicznego VIASANO działającego obecnie w 20 miastach Belgii. Andrzej Gantner, prezes Polskiej Fundacji Producentów Żywności, przybliżył nam założenia programu "Trzymaj Formę". Aleksandra Saczuk z Centrum Edukacji Obywatelskiej mówiła natomiast o koordynowanym przez nią programie "WF z klasą".
Nie zabrakło również głosu sportowców. O swoich doświadczeniach sportowych i zawodowych mówili Jagna Marczułajtis-Walczak, snowbordzistka, obecnie posłanka działająca w Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, oraz Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski, manager programu "Medycyna dla Sportu i Aktywnych" w Grupie LUX MED. i
Pełny raport ISCA / Cebrw języku angielskim: http://www.inactivity-time-bomb.nowwemove.com/report/